Przy ograniczonej powierzchni łazienki, gdy nie ma możliwości zamontowania zarówno kabiny prysznicowej, jak i wanny, warto pomyśleć o połączeniu obu tych rozwiązań, aby w sposób zadowalający dla wszystkich użytkowników korzystać z urządzeń sanitarnych. Zwolennicy długich kąpieli będą zapewne optowali za wanną, podczas gdy amatorzy szybkiego prysznica woleliby kabinę. Połączeniem obu tych opcji może być wanna z nabudowaną kabiną prysznicową, czy choćby szklanymi uchylnymi lub przesuwanymi drzwiami. Dzięki temu wilk będzie syty i owca cała. Czy jednak prysznic rzeczywiście jest tak oszczędną formą brania kąpieli? Tylko w przypadku, kiedy rozsądnie dozujemy wodę. Po spłukaniu ciała, zanim się je namydli, należałoby zakręcić strumień wody, by ponownie otworzyć go w celu spłukania piany. Stanie w strugach lejącej się wody przez pięć minut (czy więcej!) nie ma z oszczędnością, czy ekologią naprawdę nic wspólnego. Jeśli ktoś natomiast preferuje długotrwałe wylegiwanie się w kąpieli trudno go zmuszać do zmiany obyczajów… Można je jednak nieco przeorganizować – ograniczyć chociażby do jednego dnia w tygodniu, podczas, gdy w pozostałe zadowolić się krótkim prysznicem.